wtorek, 6 sierpnia 2013

Po pierwsze - trzeba mieć plan!

Nadszedł ten dzień. Wreszcie. Mojemu mężowi ktoś/coś przestawił klepkę w głowie. I z zapewnień "dziecko co najmniej za 5 lat" (wygłaszane co roku. Liczba lat pozostaje niezmienna mimo ich upływu) nagle zrobiło się "chcę już mieć dziecko". Cud? Nie wiem.
To co wiem, to że wychodził na koncert. I wrócił odmieniony. Podobno mężczyzna przed nim miał telefon z dzieckiem na tapecie. No i jemu się zamarzył taki telefon z dzieckiem na tapecie. Oczywiście nie byle jakim - z jego dzieckiem.

Usiedliśmy, porozmawialiśmy. Najpierw mąż postawił warunek - chce dostać iphona. Bo ten mężczyzna przed nim miał to dziecko na iphonie. On nie może mieć swojego dziecka na samsungu. Ma być iphone i kropka. Bez iphona nie ma dziecka.

Po tej poważniejszej części rozmowy ustaliliśmy, że zaczniemy się starać na przełomie października i listopada. Ja miałam przestać brać tabletki, on miał dostać swojego iphona, ja mogłabym się jeszcze obronić przed końcem ciąży.

No i zaraz kilka dni po postanowieniu rozpoczął się nowy cykl, już bez tabletek. Pierwszy seks po zakończeniu miesiączki i mój mąż pyta czy dziś zrobimy dziecko. No nie kochanie, nie zrobimy, bo jeszcze muszę mieć owulację. Także prezerwatywę sobie odpuściliśmy.

Kolejnym razem zapowiedziałam mu, żeby już wziął gumkę. Zdezorientowany w pyta "a po co?". No a po to, żebyś tatusiem nie został. Przecież tabletek już nie biorę. Mój mąż opadł (z sił). Dosłownie. Blady na twarzy wpatruje we mnie z niedowierzaniem. Po czym uśmiech rozpromienił mu twarz, stanął z powrotem na wysokości za dania i powiedział, żebyśmy w takim razie się nie zabezpieczali i zrobili dziecko już teraz.
Seks był niesamowity i zupełnie inny. Przepełniony naszą miłością i chęcią zrobienia z niej czegoś więcej. Czegoś co będzie połączeniem tej naszej miłości.

Oczywiście ja byłam świadoma, że jestem dopiero w 7 dniu cyklu i kompletnie nic z tego nie wyniknie. Ale ta nagła odmiana mojego męża mnie rozczuliła.

Następnego dnia podchodził, skradał się i czaił, aż w końcu dopadł mnie w kuchni i złapał za brzuch. Naiwnie zapytał czy myślę, że coś tam kiełkuje. A no nie myślę tak kochanie, jeszcze do tego owulacji potrzeba.
"No to po co mieliśmy używać gumek?" pyta z nieukrywanym, wielkim, niemal dziecięcym zaskoczeniem na twarzy. No, bo ryzyko zawsze jest. Rozpromienił się "no widzisz. czyli jednak może tam coś kiełkować". Pocałował mnie i odszedł.



Takie są nasze początkowe perypetie związane z decyzją "chcemy dziecko".
Ja oczywiście podchodzę do wszystkiego bardziej pragmatycznie i mam plan. Lubię mieć kontrolę. Chcę znać swoje ciało.
Przez ostatnie lata czynienie obserwacji w zasadzie było niemożliwe, bo brałam tabletki.
W związku z tym normalne cykle nie występują.


Teraz, zaraz po decyzji o odstawieniu tabletek pognałam do apteki zakupić termometr i kwas foliowy. Żeby na wszelki wypadek przygotowywać organizm.
Termometr służy do codziennego pomiaru temperatury.
Wyniki wraz z obserwacją śluzu (a niedługo może i szyjki macicy) wprowadzam w wykres na stronie Ovufriend.
Pozwala to kontrolować swoje cykle, wyznaczyć owulację i ewentualnie dać nam pojęcie czy jesteśmy już w ciąży, czy może nieubłaganie zbliża się miesiączka. Wiele zagranicznych stron również oferuje takie prowadzenie wykresów. Ale po co szukać za granicą czy za oceanem skoro nasze Polskie narzędzie jest bardzo dobre i bardzo czytelne? :)

W następnym poście mam zamiar dokładnie opisać czym mierzyć temperaturę, jak i kiedy ją mierzyć i całą resztę związaną z ovufriend. I oczywiście jak interpretować wykresy.
Naprawdę uważam to za świetne narzędzie do obserwacji swojego ciała, które daje nam jakieś poczucie kontroli, a nie tylko "ślepego strzału" i czekania na szczęście :)




1 komentarz:

  1. Musicie wiedzieć o tym, że ważna też jest płodność i na tą płodność wpływa bardzo wiele czynników takich jak palenie papierosów, waga, tryb życia itd. Na stronie https://apteline.pl/artykuly/co-wplywa-na-plodnosc-kobiet-i-mezczyzn/ znajdziecie te wszystkie podstawowe informacje, więc koniecznie zerknijcie, co i jak.

    OdpowiedzUsuń